niedziela, 29 grudnia 2013

podsumowanie dekady cz.IV


2008 / Pismo „Czarodziejska Kura” / Robert Czajka


„Czarodziejska Kura” to nowe pismo dla dzieci całkiem niepodobne do żadnego innego wydawanego dziś w Polsce. "Czarodziejska Kura" wydawana jest w formie zeszytów, wydrukowanych na ładnym grubym kartonie, dzięki czemu posiada zalety i czasopisma i małej książeczki. W środku są wierszyki, opowiadania, kolorowanki i w każdym numerze ciekawa i oryginalna wycinanka. "Czarodziejska Kura" jest pismem autorskim - wszystkie publikowane w niej teksty i ilustracje powstały specjalnie na zamówienie. Wyróżniona między innymi w międzynarodowym konkursie projektowania graficznego European Design Awards.




2009 / Plakaty z cyklu „Klasyka Kina” / Homework


Prace Joanny Górskiej i Jerzego Skakuna tworzących studio graficzne Homework to „wachlarz niejednoznacznych, a często zabawnych motywów-znaków”. Łatwo zidentyfikować wizualnie przedmiot, natomiast trzeba czasu i pewnego wysiłku, by odczytać ukrytą w nim metaforę – albo dowcip. Styl Homework charakteryzuje się bardzo ciekawą typografią i niemal perfekcyjną ekonomią kompozycji. Wydaje się nawiązywać do grafiki lat 50. i 60. Prosta forma, mocny kolor i zrozumiała, a zarazem pomysłowa interpretacja tematu łatwo przekładają się na sukces komercyjny i zdobywają życzliwość odbiorców. Tak też jest w przypadku serii plakatów do filmów „Klasyka Kina” dla dystrybutora Vivarto.





2010 / Identyfikacja wizualna miasta Nowy Sącz / Papajastudio



Prace nad identyfikacją wizualną Nowego Sącza trwały prawie pół roku, a efektem jest nowe logo miasta w kształcie dłoni (na wzór widoku miasta z lotu ptaka) i hasło "Dobrze wróży”. „Otwarta dłoń to symbol przyjaźni, otwartości. Kojarzy się z miastem, które ma być niepowtarzalne. Miastem, które nie boi się nowych wyzwań, co dobrze wróży na przyszłość dla niego, mieszkańców i inwestorów” – tak o nowym logo mówią sami projektanci z Papajastudio. Na kompleksowy system identyfikacji Nowego Sącza obok logo i hasła składa się również księga identyfikacji wizualnej, druki akcydensowe dla urzędu miasta oraz materiały promocyjne. Szczególnie warto zwrócić uwagę na dobre rozwiązanie, w akcydensach, występowania herbu i logo na jednym druku.


wtorek, 3 grudnia 2013

Podsumowanie dekady cz.III


 

2005 / Dziennik „Rzeczypospolita” / Marek Knapa, Marek Trojanowski 


Nowa makieta dziennika "Rzeczpospolita", autorstwa Marka Knapa i Marka Trojanowskiego należy uznać za kolejny po "Pulsie Biznesu" Jacka Utki, dowód na diametralną zmianę w podejściu do roli i funkcji projektanta w tworzeniu gazety w Polsce. Nowej makiecie "Rzeczpospolitej" przyświecała popularna na rynku prasy zasada: 3 min, 30 min oraz 3 godziny czytania - czyli jak wyjaśnia Knap - "Łatwa nawigacja, możliwość szybkiego wertowania. To był podstawowy cel, ponieważ coraz mniej czasu możemy poświęcić na czytanie". Innym bardzo ważnym czynnikiem, z którym musi się liczyć każdy projektant podejmujący pracę nad nową szatą graficzną gazety codziennej o takiej tradycji jak "Rzeczpospolita", było według Knapa: "Uchwycenie jej charakteru, raczej tradycyjnego, powściągliwego, poprzez między innymi odciążenie layoutu. Stąd wybór i dominacja klasycystycznego dwuelementowego kroju pisma oraz zasada stosowania tylko jednej grubości linii (0,5 pkt) w całym projekcie gazety. Warto zwrócić uwagę na ryzykowny, bo dotyczący niezwykle charakterystycznego elementu gazety, redesign winiety, pełniący zarazem funkcję logo wydawcy. Dzięki zdynamizowaniu formy winiety, zastosowaniu nowej rodziny pism, której stworzona została specjalnie dla „Rzeczypospolitej” przez kopenhadzkie studio e-Types, oraz dzięki użytej kolorystyce powstał elegancki projekt, łączący tradycje z nowoczesnym podejściem do grafiki prasowej.






2006 / Krój pisma „Silesiana” / Henryk Sakwerda, Artur Frankowski


Śląski font Silesiana to pierwszy w Polsce krój pisma, zaprojektowany na potrzeby samorządu regionalnego jako element identyfikacji województwa, podobnie jak herb czy logo. Z założenia Silesiana ma być pismem ozdobnym, reprezentacyjnym - przeznaczonym do okazjonalnych druków, listów dedykacyjnych, dyplomów, zaproszeń, itp. wspomagających promocję Śląska, z poszanowaniem jego tradycji literniczych. Autorzy kroju - Henryk Sakwerda oraz Artur Frankowski zadecydowali, że pismo powinno być pochyłe i wywodzić się z tradycyjnej kaligrafii. Krój Silesiany nawiązuje do działalności literniczej Hieronima Wietora, znakomitego XVI – wiecznego śląskiego wydawcy i typografa, twórcy oryginalnej italiki oraz do śląskiej kurrenty, odręcznego pisma wywodzącego się z gotyckiej bastardy.





2007 / System identyfikacji wizualnej Empik-u / BNA, Łukasz Dziedzic 


Nowy system identyfikacji Empik-u po raz pierwszy w historii polskiego designu w całości opiera się na projekcie oryginalnego kroju fontu, zaprojektowanego specjalnie na potrzeby projektu na zlecenie BNA przez cenionego polskiego typografa Łukasza Dziedzica, współpracującego z renomowanymi wydawnictwami i domami typograficznymi. Rodzina fontów Empik Pro w odmianie light, regular i bold obejmuje wersję łacińską oraz cyrylicę ukraińską. W oparciu o nowy krój pisma powstał kompleksowy system identyfikacji wizualnej i informacyjnej obejmujący znane dotychczas submarki jak Empik Foto, Empik Bilety, Empik.com, Art&pap oraz Empik Cafe a takze layouty m.in. magazynu informacyjnego „Tom Kultury”. Nowe logo Empik-u bez wątpienia odświeża wizerunek znanej marki oraz nadaje jej nowoczesny charakter. Autorami koncepcji nowego znaku z charakterystycznym apostrofem/przecinkiem są dyrektor kreatywny oraz współwłaściciel agencji BNA Wojciech Mierowski oraz Wika Wojciechowska.




czwartek, 21 listopada 2013

Podsumowanie dekady cz. II






2002 / Lexicon / Lex Drewiński 

Prace Lexa Drewińskiego, wybitego polskiego plakacisty charakteryzują się ascetyczną formą, którą uzyskuje przez manipulację powszechnie znanymi symbolami. W maksymalnie uproszczonych plakatach Drewiński zwraca uwagę na podstawowe problemy współczesnej cywilizacji: wojnę, rasizm, totalitaryzm, głód trzeciego świata i przesyt świata zachodniego. Opowiada więc o tym samym, o czym krzyczą pierwsze strony gazet i telewizyjne wiadomości. Plakaty Drewińskiego zaskakują, onieśmielają, czasem i rozśmieszają. Swoje plakaty realizuje jako swoiste znaki. Znaki drogowe, które powinny obowiązywać na ścieżce życia. Podobnie jest w przypadku plakatu Lexicon A-Z, który został wytypowany i wystawiony przez Centre Georges Pompidou w Paryżu jako przykład obiektu XXI w. 



2003 / Dziennika „Puls Biznes” / Jacek Utko

Projektowanie prasy codziennej to specyficzna dyscyplina grafiki użytkowej. Nie skupia na sobie uwagi w tak spektakularny sposób, jak inne dziedziny współczesnego designu, decyduje jednak o jakości odbioru codziennej, ogromnej dawki informacji i treści zawartych w komentarzach. Redesign dziennika „Puls Biznes” to pierwszy poważny redesign przeprowadzony w Polsce gazety codziennej, który przyniósł znakomite rezultaty. Projekt Jacka Utko Society for News Design do grona pięciu najlepiej zaprojektowanych gazet na świecie. Projekt dziennika jest starannie przemyślany, klarowny i logiczny, nie traci przy tym elegancji i lekkości. Cechuje go doskonała nawigacja i niebanalny układ graficzny. Wyjątkowo mocną stroną gazety są rozwiązania typograficzne – trafne ustawianie hierarchii informacji oraz wybór krojów pism. Utko zaproponował dwa kroje stworzone specjalnie z myślą o składzie gazet – szeryfowy Miller Daily oraz bezszeryfowy Knockout.



2004/ UEG / Michała Łotewski, Anię Kuczyńska 


Usa e Getta czyli zużyj i wyrzuć. UEG założone przez Michała Łojewskiego i Anię Kuczyńską to concept-fashion brand produkująca proste ubrania wykonane głównie z tyveku, bazujące na teorii konsumpcjonizmu, posługujące się współczesnym językiem ikon i znaków. UEG, to projekt wpisujący się w nurt anty fashion, to mistrzostwo minimalistycznego designu, operującego tylko czernią i bielą. Kolekcje UEG są bardzo minimalistyczne zarówno w swojej formie jak i treści. Grafika zajmuje naczelne miejsce w każdym z projektów i zwykle oprócz wymiaru estetycznego pełni również funkcję manifestu. UEG to doskonałe połączenie sztuki, designu oraz mody.

niedziela, 3 listopada 2013

Podsumowanie dekady

Podsumowanie dekady: polska grafika użytkowa (2001-2010)


Koniec dekady to świetna okazja, aby zastanowić się nad kondycją polskiego designu. Zadać sobie pytanie, co przez te ostatnie dziesięć lat zmieniło się na lepsze, a co zostało zaprzepaszczone. To najlepszy czas, aby wyciągnąć wnioski i zastanowić się nad przyszłością polskiego projektowania. W pierwszej odsłonie „podsumowania dekady” chciałbym skupić się na polskim projektowaniu graficznym.
Polski rynek grafiki użytkowej jest dziś miejscem dynamicznych zmian. I to zmian na lepsze. Za granicą polska grafika wciąż kojarzona jest przede wszystkim z malarskim plakatem. Powoli również w innych dziedzinach projektowania graficznego polscy twórcy zdobywają istotne osiągnięcia. Wieloletnie zaległości w takich dziedzinach jak choćby projektowanie komunikacji wizualnej są stopniowo nadrabiane. Dużym hamulcem jest bardzo słabo wyedukowane w zakresie kultury wizualnej polskie społeczeństwo, w tym potencjalni klienci.
Dziś polskiemu projektowaniu graficznemu nadają ton młodzi twórcy tworzący design nowoczesny i międzynarodowy w wyrazie co jest jego siła i jednocześnie słabością. Efektem są bowiem prace bardzo podobne do tego „co robi się na świecie”. Największym chyba polskim sukcesem ostatnich lat jest projektowanie prasowe. Spektakularne sukcesy polskich projektantów gazet: Jacka Utko („Puls Biznes”) i Marka Kanapa („Rzeczypospolita”) – oba projekty nagrodzone przez prestiżowe Society for News Design – sytuują tę dziedzinę projektowania, która rozszerzyć należy o projektowanie magazynów, w czołówce rodzimej grafiki użytkowej. Coraz częściej pojawiają się również ciekawe identyfikacje wizualne. Zauważyć można duże zainteresowanie typografią, mimo ubogich tradycji. Wciąż nie najgorzej radzimy sobie także w plakacie. Poniżej prezentuje krótki przegląd najciekawszych moim zdaniem przykładów polskiego projektowania graficznego ostatniej dekady.




2001 / Kwartalnik 2+3D / Kuba Sowiński, Jacek Mrowczyk


W roku 2001 pojawił się na polskim rynku długo oczekiwany przez środowisko designerów pierwszy numer kwartalnika projektowego 2+3D, którego pierwszy projekt graficzny oraz winietę stworzył Kuba Sowiński we współpracy z Jackiem Mrowczykiem. Choć początkowo zupełnie bez doświadczenia, następcy warszawskiego Projektu starali się przywiązać niezwykłą wagę do zagadnień związanych z typografią. Specyficzny tytułowy kod opisujący charakter i tematykę magazynu – nawiązujący do często spotykanej branżowej nazwy projektowania dwu- i trójwymiarowego - z wpisaną weń misja połączenia grafiki użytkowej i wzornictwa stał się wizytówką racjonalnego podejścia do współczesnego designu.

czwartek, 31 października 2013

Historia druku sitowego

Historia druku sitowego


Technika sitodruku wywodzi się od metod druku szablonowego, stosowanego na Dalekim Wschodzie od tysięcy lat, zwłaszcza w Japonii. Za twórców sitodruku uznaje się Japończyków – Yuzensai Miysaki, który w XVII w. wykorzystał tę metodę do ozdabiania kimon i Zisukeo Hirose, który w XIX w. wynalazł szablon zwany "katagami". Wycięty z papieru motyw wzoru nanoszony był na napiętą na drewnianej ramie siatkę z włosów ludzkich lub zwierzęcych. Na wyspach Fidżi szablony do drukowania tkanin wykonywano z dziurkowanych liści bananów. W XVIII wieku szablony używano do wykonywania imitacji tkanin dekoracyjnych, później także tapet. Pod koniec tego samego wieku szablon znalazł szerokie zastosowanie w dekoracji ścian, mebli i innych sprzętów. Użycie sita – naciągniętego na ramę, zakrytego częściowo lakierem, jedwabiu – było dokonaniem Samuela Simona, który opatentował tę metodę, nazwaną silk-screen, w 1907 roku w Manchesterze (Wielka Brytania).
Technika ta rozwijała się i rozpowszechniała w czasach I wojny światowej głównie w Stanach Zjednoczonych. John Pilsworth z San Francisco zapoczątkował druk wielokolorowy z jednej formy drukarskiej. Dużym krokiem naprzód było wynalezienie przez Louisa F. D’Autremont filmu szelakowego, nazwanego Profilm, który umożliwił szybsze i bardziej dokładne przygotowywanie szablonów. Został on wkrótce zastąpiony przez odkrycie Josepha Ulano – film celulozowy, będącego w użytku do dziś.
Początkowo technika sitodruku wykorzystywana była tylko w poligrafii. Powodzenie zapewniała jej swoboda w dobieraniu podłoży drukarskich – co dotyczy w równej mierze materiału, faktury jak i kształtu – stosowania różnych rodzajów farb i możliwość druku na tkaninie – tzw. filmdruk. Lata 30. XX wieku przyniosły rozpowszechnienie druku sitowego wśród artystów plastyków. Eksperymentowała z nią grupa artystów amerykańskich pod kierunkiem Antony Volenisa, autora pierwszego podręcznika opisującego tę technikę. Słowo serigrafia (łac. sericum – jedwab) wprowadził Carl Zigrosser, ówczesny kurator Muzeum Sztuki w Filadelfii. Pierwsza wystawa grafik w technice serigrafii odbyła się w 1938 roku w Contemporary Arts Gallery w Nowym Jorku. Dwa lata później powstało w Stanach Zjednoczonych Narodowe Stowarzyszenie Serigrafów (ang. The National Serigraph Society).
W połowie XX wieku sitodruk, najpierw jako technika poligraficzna, rozpowszechnił się w Europie. Serigrafia, jako technika artystyczna i poligraficzna, weszła także do programu nauczania w szkołach. Lata 50. i 60. były czasem rozwoju w Europie i Ameryce prądów artystycznych, op-artu i pop-artu, które wykorzystywały i rozwijały technikę serigrafii. Przykładem mogą być prace Andy Worhola i Richarda Anuszkiewicza.
Interesującym przyczynkiem do historii sitodruku jest wykorzystanie go (ze względu na prostotę przygotowania form drukarskich i procesu druku w bardzo prymitywnych warunkach) w podziemnych drukarniach w Polsce w latach 70. i 80. XX w., zwłaszcza w technologii opracowanej przez Witolda Łuczywo do druku niezależnego pisma "Robotnik" Na początku lat 80. (tzn. w czasie stanu wojennego), w związku z konfiskatą dotychczas funkcjonujących drukarni "powielaczowych", technologia ta była naśladowana przez liczne podziemne oficyny wydawnicze, np. "Głos", jednak bez zadowalających rezultatów.
W celu popularyzacji wiedzy o sitodruku i przekazywania nowości w tej dziedzinie w Polsce powstało Stowarzyszenie Sitodrukarzy Polskich, obecnie Polskie Stowarzyszenie Sitodruku i Druku Cyfrowego z siedzibą w Krakowie, będące członkiem międzynarodowej organizacji FESPA.


Zastosowanie sitodruku



Sitodruk jest wykorzystywany do drukowania jedno- i wielobarwnego, również wielkoformatowego, napapierze, tekurze, foliach i płytach z tworzyw sztucznych, metalach (np.plakatów, etykiet, opakowań, kalkomanii, reklam) oraz na przedmiotach uformowanych, tzw. kształtkach z różnych materiałów, m.in. na butelkach szklanych i z tworzyw sztucznych, pojemnikach na butelki, płytach kompaktowych, płytach czołowych urządzeń i przyrządów kontrolnych, itp. Bywa też używany do wyrobu obwodów drukowanych i klawiatur membranowych, wykonywania nadruków na koszulkach. Sitodruk stosowany do druku na wyrobach włókienniczych jest zwany filmodrukiem zaś stosowany w grafice artystycznej i użytkowej – serigrafią.
Sitodruk wykorzystuje się również w mikroelektronice do wytwarzania układów scalonych. Jest to jedyna metoda umożliwiająca zadruk wielu rodzajów podłoży, o różnej fakturze i kształcie. W Polsce sitodruk, zwłaszcza przemysłowy, zaczął się szybko rozwijać na początku lat 90. XX wieku. Powstało wiele zakładów i pracowni sitodrukowych, które w odpowiedzi na wymogi wolnego rynku zaczęły drukować materiały opakowaniowe, reklamy, plakaty, materiały biurowe i upominki. Także rozwój niektórych gałęzi przemysłu, np. samochodowego czy płyt kompaktowych otworzył nowe możliwości wykorzystania techniki sitodruku. To pociągnęło za sobą zapotrzebowanie na maszyny drukarskie i materiały. Na rynku polskim, oprócz dealerów używanych maszyn z zagranicy, pojawili się producenci krajowi. Powstały również przedstawicielstwa wielu producentów farb, chemikaliów, folii i papierów oraz innych materiałów.





























środa, 16 października 2013

Sitodruk

Technika druku sitowego






Siatka sitodrukowa


Siatka sitodrukowa to prostokątna rama, zwykle aluminiowa, z napiętą na niej siatką (tradycyjnie z nici jedwabnych lub bawełnianych, współcześnie z nylonu, polisteru lub metalu) z szablonem. W druku grafik najczęściej stosowne siatki zawierają od 100 do 150 włókien na centymetr (oczko siatki ma wtedy średnicę od 40 do 34 mikroelementów)

Wykonanie formy drukowej

Przygotowanie formy drukowej polega na wykonaniu szablonu, czyli zakryciu miejsc nie drukujących – zablokowaniu otworków siatki sitodrukowej. Istnieje na to wiele sposobów, a wybór jednego z nich zależy od rodzaju farby, sita, wysokości nakładu i oczekiwanych efektów na odbitce. Stosuje się np.

· ręczne nanoszenie właściwego roztworu, który po zaschnięciu tworzy nieprzepuszczalną warstwę na siatce,
· rysunek tuszem lub kredką litograficzną powierzchni siatki,
· szablony wycinane z papieru lub folii,
· emulsje światłoczułe – siatka powlekana jest emulsją, która po wyschnięciu naświetlana jest stykowo w kopioramie; po wywołaniu (wypłukaniu nienaświetlonej emulsji) i wysuszeniu siatka z szablonem jest gotowa do druku.


Farby sitodrukowe


Proces druku


 Wydruk jest tworzony przez przetłaczanie farby na podłoże (ręcznie lub z użyciem pras sitodrukowych). Odpowiednio skonstruowane maszyny sitodrukowe umożliwiają druk także na zakrzywionych (np. cylindrycznych) podłożach. Precyzja i rozdzielczość druku sitowego jest bezpośrednio zależna od gęstości użytej siatki, i na ogół wielokrotnie niższa od standardowej osiągalnej np. w druku offsetowym.
Podczas drukowania w maszynie płaskiej farba drukowa jest rozprowadzana na całej powierzchni siatki i przesuwającym się po niej raklem jest przeciskana przez wolne oczka siatki bezpośrednio na podłoże drukowe. W przypadku nadruku na przedmiocie okrągłym, podczas procesu druku rakla stoi w miejscu natomiast przesuwa się sito oraz obraca przedmiot drukowany. Aby uzyskać dokładne przeniesienie obrazu z sita na przedmiot prędkość przesuwu sita oraz prędkość liniowa obracanego przedmiotu muszą być identyczne. W urządzeniach starszej generacji oraz tańszych rozwiązaniach realizowane jest to za pomocą zębatki i koła zębatego natomiast nowocześniejsze urządzenia buduje się z wykorzystaniem serwonapędów, które umożliwiają bardzo dokładną synchronizację prędkości sita i przedmiotu, a do tego zmiana średnicy drukowanego przedmiotu nie pociąga za sobą żadnych zmian mechanicznych.


Usuwanie szablonu




Szablon usuwa się za pomocą odwarstwiacza. Wspomnianą cieczą zrasza się siatkę na której jest wyświetlony szablon z obydwu stron. Od raz po spryskaniu siatki odwarstwiaczem należy np szorstką gąbkę nasączyć opóźniaczem ( np detergent w żelu do czyszczenia WC, który powoduje opóźnia parowanie odwarstwiacza) po czym wyszorować siatkę z obydwu stron. Po tych czynnościach należy sito postawić licem do siebie ( przeciwna stroną do klejenia siatki z ramą, w przeciwnym wypadku grozi to odwarstwieniem/ odklejeniem sita od ramy) i pod ciśnieniem wypłukać naświetloną emulsje światłoczułą wodą. Jeśli emulsja nie zejdzie we wszystkich miejscach czynność należy powtórzyć.

środa, 9 października 2013

Puncowanie

PUNCOWANIE 
(Puncowanie, Punktowanie)



Jest to technika w której występuje efekt podobny do suchej igły. Polega na obróbce płyty miedzianej gdzie igły puncerskie oraz inne narzędzia uderzane są specjalnym młotkiem.
  Elementy rysunku są rozłożone na poszczególne punkty i w zależności od gęstości ich wybijania uzyskujemy różnorodne nasycenie. Przy wybijaniu punktów powstaje wiórek, który w zależności od potrzeb łagodzimy lekkimi uderzeniami młoteczka.
  W dzisiejszych czasach ta żmudna technika używana jest w zasadzie jako technika dopełniająca inne techniki graficzne. Chodzi głównie o korekty.












poniedziałek, 30 września 2013

Tampodruk

                      Tampondruk

Technika druku pośredniego, zaliczana do pochodnych druku wklęsłego, polegająca na nakładaniu farby drukarskiej za pomocą miękkiego gładkiego stempla zwanego tamponem. Za pomocą tamponu o odpowiednim kształcie wykonywany jest nadruk na nierównychi nieregularnych powierzchniach. Przez dobranie odpowiedniej farby możliwe jest drukowanie na podłożach takich jak tworzywa sztuczne, guma, szkło, metal itp.
Tampondruk stosuje się do wykonywania napisów na powierzchniach bardzo zróżnicowanych, od długopisów, przez kolekcjonerskie numizmaty, części samochodowe aż po panele czołowe różnego sprzętu AGD i RTV.
Do nadruku tą techniką potrzebne są: tamponiarka, matryca (metalowa szlifowana, lub polimerowa płytka z wyrytym lub wytrawionym wzorem), tampon i farba.


Tampondruk przebiega według schematu:
1. Pokrycie matrycy farbą.
2. Usunięcie nadmiaru farby za pomocą rakli (metalowy lub 
– rzadziej – gumowy lub z tworzywa sztucznego elastyczny zgarniacz) tak, by pozostała jedynie w szczelinach wzorca.
3. Dociśnięcie tamponu do płytki wzorcowej – farba zostaje przeniesiona na tampon.


4. Dociśnięcie tamponu do zadrukowywanego przedmiotu – farba zostaje ostatecznie osadzona.













wtorek, 10 września 2013

Rotograwiura

Rotograwiura


Przemysłowa odmiana druku wklęsłego stosowana do druków najwyższych nakładów, szczególnie kolorowych czasopism oraz opakowań. Formą drukową jest tutaj metalowy cylinder z wygrawerowanym mechanicznie lub wykonanym techniką adresową obrazem. Farba wklęsłodrukowa gromadzi się w wykonanych na powierzchni cylindra zagłębieniach (kałamarzykach). Forma drukarska (cylinder) zanurzona jest w kałamarzu z farbą. W trakcie obracania się nadmiar farby jest zbierany (za pomocą noża zbierającego – tzw. rakla) z powierzchni nie drukującej zanim podłoże drukowe zetknie się z cylindrem i przyjmie farbę z wgłębień. Podłoże (papier, folia), na którym ma odbić się drukowany obraz, dociskane jest do cylindra za pomocą presera. Cylindry wklęsłodrukowe wykonane są z miedzi lub stali pokrytej miedzią. Tych ostatnich używa się przy druku banknotów, znaczków pocztowych i druków biurowych.








STRYJEŃSKA Zofia [rotograwiura, 1938] Z cyklu Tańce polskie: Polonez. [rotograwiura, 1938] Z cyklu Tańce polskie: Polonez





    

piątek, 28 czerwca 2013


Litografia
 Władysław Winiecki
 Władysław Winiecki
 kamień litograficzny



technika graficzna zaliczana do druku płaskiego, gdzie rysunek przeznaczony do powielania wykonuje się na kamieniu litograficznym, także odbitki wykonane tą techniką.

W klasycznej litografii rysunek nanosi się zatłuszczającą kredką lub tuszem litograficznym na kamień — gładko wypolerowany lub przetarty ostrym piaskiem, co daje efekt gruboziarnistej faktury na odbitce. Po wykonaniu rysunku powierzchnia kamienia jest zakwaszana słabym roztworem kwasu azotowego i gumy arabskiej. Dzięki temu niezarysowane partie zostają uodpornione na zatłuszczenie farbą — stają się oleofobowe, a zarazem pozostają hydrofilne, czyli przyjmujące wodę. Wtedy właśnie rysunek zwilża się wodą, po czym nanosi się na niego farbę drukarską, którą przyjmują tylko oleofilowe — niewytrawione, zatłuszczone wcześniej kredką lub tuszem — fragmenty. Odbitki wykonuje się przykładając zwilżony papier do kamienia stanowiącego matrycę i odbijając na prasie litograficznej, która ze względu na kruchość kamienia skonstruowana jest inaczej niż prasa używana w technikach metalowych.


W grafice artystycznej popularna jest technika zwana ossa sepia polegająca na wykonywaniu rysunku negatywowego na kamieniu.

Niektóre odmiany tej techniki, takie jak kamienioryt czy kwasoryt na kamieniu należą do druku wklęsłego. Techniką litograficzną wykonuje się też matryce na płytach aluminiowych — algrafia i na płytach cynkowych — cynkografia.

Historia litografii


Technikę litograficzną wynalazł w 1798 roku Alois Senefelder (1771—1834). W Polsce pierwszą pracownię litograficzną założono w 1818 roku. Rozwój tej techniki doprowadził do powstania druku offsetowego.

Artyści zajmujący się litografią


Litografię uprawiali wybitni malarze i graficy:

  • Alfons Mucha
  • Honoré Daumier,
  • Eugène Delacroix,
  • Odo Dobrowolski,
  • Henri de Toulouse-Lautrec,
  • Pierre-Auguste Renoir,
  • Henri Matisse,
  • Marc Chagall,
  • Pablo Picasso,
  • Stanisław Wyspiański,
  • Leon Wyczółkowski,
  • Kazimierz Sichulski,
 
 
Alfons Mucha
 
    Honoré Daumier, Rue Transnonain, 1834

    Odilon Redon, Uśmiechnięty cyklop, 1883